Probiotyk w trakcie leczenia w szpitalu
Zażywanie preparatów probiotycznych w szpitalu odbywa się na innych zasadach niż w warunkach domowych. Sprawdź, jakie są różnice.
- Wiele szpitali wprowadziło jako standard podawanie probiotyków osobom chorym, będącym w trakcie antybiotykoterapii
- Nie zauważono znacznego przyspieszenia w powrocie do zdrowia przy innych schorzeniach
- Probiotyki często są zalecane po pobycie w szpitalu, jako pomoc w rekonwalescencji
O probiotykach powiedziano i napisano już naprawdę wiele. Wiedza, którą szerzą specjaliści z zakresu probiotykoterapii jest nieoceniona, a ich oddziaływanie na nasz organizm stało się niezwykle ważne. Szczególnie teraz, kiedy codziennością zaczyna być życie w biegu, stresie, bez odpowiedniej dawki snu i przy jedzeniu wysoko przetworzonej żywności. Probiotyki uspokajają i wyrównują mikroflorę jelit, doprowadzając w wielu schorzeniach do poprawy naszego stanu zdrowia i samopoczucia. Można stwierdzić, że w warunkach domowych probiotyki na stałe zagościły w naszych apteczkach, a ich zażywanie wielu osobom weszło już w nawyk. Jak jest natomiast w warunkach szpitalnych? Czy personel szpitala wspiera leczenie lekami również dodając do niego probiotyki i czy pacjenci odczuwają z tego tytułu jakieś korzyści? A może w tych warunkach jest to zupełnie zbędne? Poniżej przedstawiamy kilka słów na ten temat.
Probiotyki w trakcie antybiotykoterapii
Wiele szpitali wprowadziło jako standard podawanie probiotyków osobom chorym, będącym w trakcie antybiotykoterapii. Szczególnie korzystne są tutaj szczepy Probiotyki są podawane pacjentom po to, aby nie doszło do zbytniego przeciążenia organizmu osłabionego już przyjmowanym antybiotykiem. W tym przypadku postawa szpitalu wydaje się być jednoznaczna – wraz z przyjmowanym antybiotykiem, zapisywany jest również probiotyk. Uznano bowiem, że przynosi on wymierne korzyści dla chorych i nie podlega to żadnym wątpliwościom. Nieco inaczej ma się jednak sprawa w innych schorzeniach.
Probiotyki przy innych chorobach
W ostatnich latach kilkakrotnie przeprowadzano badania co do skuteczności podawania probiotyków przy innych schorzeniach leczonych w warunkach szpitalnych. Wnioski jakie wysunięto są jednoznaczne – nie zauważono znacznego przyspieszenia w powrocie do zdrowia i tym samym skrócenia czasu przebywania pacjenta na oddziale. Z punktu widzenia szpitala – podawanie w tych przypadkach probiotyków staje się nieekonomiczne i odchodzi się od ich stosowania na szeroką skalę. W uzasadnionych przypadkach oczywiście nadal są podawane z korzyścią dla osób chorych. O tym kto powinien przyjmować probiotyk na oddziale szpitalnym, decyduje każdorazowo lekarz prowadzący.
Probiotyki w zaciszu domowym
Nawet jeśli pacjenci nie otrzymują probiotyków w ramach standardowego leczenia, często są one zalecane jako uzupełnienie kuracji lekami już po wypisie ze szpitala. Wtedy już samodzielnie (a najlepiej w porozumieniu z lekarzem rodzinnym) możemy wybrać preparat, który będzie jak najlepiej dopasowany do naszego stanu zdrowia. Należy przede wszystkim uwzględnić przyjmowane na stałe leki, pory ich podawania, a także dokładnie przyjrzeć się składom probiotyków. Należy pamiętać, że probiotyki nie są preparatami, które działają od razu. Ich korzystne dla zdrowia działanie zauważamy przy dłuższym stosowaniu, co najmniej przez kilka tygodni. Dlatego też, rzadko który pacjent szpitalny odczuwa pozytywne skutki ich działania, gdyż okres zażywania jest zbyt krótki dla osiągnięcia pożądanego efektu. Rzeczywiście wydaje się być najrozsądniejszym, podejmowanie w placówkach leczenia pacjenta z najpoważniejszych objawów choroby i źródeł zakażenia, a dopiero później rekomendowanie probiotyku do stosowania w domu przed długi czas, aby wspomóc organizm podczas rekonwalescencji.