Gojenie ran, a probiotyki

Naukowcy wciąż poszukują odpowiedzi na pytanie, czy probiotyki mogą pomóc w gojeniu się ran. Co na ten temat wiemy?

• Kiedy zostaje uszkodzona nasza skóra, bakterie i wirusy mają łatwe pole do wniknięcia w nasz organizm
• Dobrze dobrany probiotyk pobudza nasz układ immunologiczny i wzmacnia funkcje komórkowe
• Zarówno probiotyki stosowane doustnie jak i wszelkie maści probiotyczne, działają na nasz organizm wspomagająco

W ostatnim czasie pojawiły się głosy, że probiotyki w połączeniu antybiotykami mogą być skutecznym narzędziem w walce z gojeniem się ran. Do tej pory badano przede wszystkim wspomagającą moc probiotyków podczas pielęgnowania oparzeń i są na tym polu pewne pozytywne rezultaty. Czy zatem probiotyki mogą wspomóc organizm także w walce z codziennymi przypadłościami, jak otarcia, rozcięcia, stłuczenia? Wiemy, że kiedy zostaje uszkodzona nasza skóra, bakterie i wirusy mają łatwe pole do wniknięcia w nasz organizm. Jest to szczególnie kłopotliwe, kiedy zainfekują nas bakterie oporne na działanie antybiotyków. Badania, które przeprowadzono dotychczas pokazują, że wspólne działanie antybiotyków z probiotykami wykazuje znacząco lepsze efekty niż w przypadku stosowania tylko jednego preparatu. Może się tak bowiem zdarzyć, że mamy do czynienia z bakteriami opornymi na zażywany antybiotyk i sam nie poradzi on sobie z ich usunięciem (i tak samo będzie z probiotykiem). Ponadto, stwierdzono także lepsze gojenie się ran po oparzeniu jeśli zażywamy sam probiotyk, a kiedy nie przyjmujemy takiego preparatu wcale.

Polecamy: Trądzik a probiotyki

W jakiej formie najlepiej aplikować probiotyk?

Dobrze dobrany probiotyk pobudza nasz układ immunologiczny i wzmacnia funkcje komórkowe. Powoduje to, że skóra staje się bardziej odporna na działanie bakterii, a także mniej podatna na przypadkowe zadrapania czy otarcia naskórka. Szczególnie bakterie Lactobacillus plantarum istotnie wspomagają gojenie się skóry. Mogą być także dużą pomocą w tepapeutyce u osób z atopowym zapaleniem skóry. Należy pamiętać, że wiele kremów, czy maści z bakteriami probiotycznymi, zostało wprowadzonych na rynek na fali trendu związanego ze zbawiennym działaniem probiotyków na wiele przypadłości. Wiadomo bowiem, że probiotyki działają ochronnie i przeciwzapalnie, to niepodważalny fakt. Niestety na razie brak jednoznacznych dowodów na to, że mogą one pomóc u Pacjentów z poważnymi ranami, dlatego tutaj trzeba poczekać na dokładniejsze badania. Wiadomo jednak na dzień dzisiejszy, że w przypadku codziennych problemów jak trądzik, zapalenie skóry, łuszczyca – probiotyki są nieocenioną pomocą. W kosmetykach probiotycznych najczęściej znajdziemy następujące szczepy bakterii: Lactobacillus acidophilus, Bacillus subtilis, Lactoccocus lactis, Bifidobacterium breve, Lactobacillus casei, Lactobacillus bulgaricus.

Polecamy: Probiotyki dla pięknej skóry

A może naturalne probiotyki?

Kto z nas nie zna sposobu z posmarowaniem ciała maślanką po zbyt intensywnym opalaniu? Już nasze babcie sugerowały smarowanie jogurtem wszelkich otarć. Nie posiadamy na to wystarczających badań naukowych, są to działania czysto intuicyjne. Jednak, trzeba przyznać – przynoszą ulgę, działają kojąco i regenerująco. Warto o tym pamiętać, kiedy nie mamy pod ręką odpowiedniego preparatu.

Podsumowanie

Na dzień dzisiejszy nie ma jednoznacznych badań, które mogłyby wskazać jeden konkretny probiotyk, który możemy zastosować w leczeniu codziennych ran (otarcia, rozcięcia). Wiemy jednak z całą pewnością, że zarówno probiotyki stosowane doustnie jak i wszelkie maści probiotyczne, działają na nasz organizm wspomagająco, regenerują i koją podrażnioną skórę. Warto o nich pamiętać kiedy zmagamy się z ranami występującymi przewlekle. Długotrwałe, profilaktyczne, zażywanie probiotyków przyniesie szereg korzyści dla naszego organizmu, również w postaci poprawy kondycji naszej skóry. Natomiast jeśli jesteśmy w trakcie antybiotykoterapii, pamiętajmy o probiotyku nie tylko ze względu na osłonowe działanie dla naszych jelit. Przede wszystkim połączenie obu preparatów przynosi zdecydowanie więcej korzyści niż zażywanie tylko jednego. Mając większą moc, mogą szybciej rozprawić się z bakteriami, które zainfekowały nasz organizm – nawet z tymi lekoopornymi.